18 stycznia 2013 roku o godzinie 10.00 do Szkoły Podstawowej w Wierzchowisku przybyli najukochańsi i najbardziej oczekiwani przez nas wszystkich goście: Babcie i Dziadkowie! Eleganckich Seniorów gorąco witali w drzwiach Domu Ludowego w Wierzchowisku nasi uczniowie, przejęci i równie eleganccy. Sale zdobiły własnoręcznie wykonane przez każdą z klas olbrzymie portrety Babci i Dziadka.
Niektóre z nich humorystyczne, inne poważne: trochę za wielka głowa, za mały tułów, oczy trochę nierówne, buzie uśmiechnięte, zbyt młode twarze -bez zmarszczek? Fryzury bez siwych włosów. Właśnie tak widzą Dziadków ich wnuczęta! A wokół papierowe serduszka, kwiaty, zabawne pajacyki i jeszcze więcej portretów! Ale najważniejsi byli Oni ! Wszystkie oczy uczniów: tych małych i dużych skierowane były w stronę drzwi: Czy już przyszli? Czy już widzieli swojego wnuczka? To wszystko dla Nich! Tak, jest Babcia! Jest też Dziadek!
Wszyscy już są! Zaległa cisza! Mocnym i energetycznym wejściem, program artystyczny rozpoczął Zespół Muzyczny „Domino” prowadzony przez pana Górnickiego. Młodzi i utalentowani uczniowie gminy Mykanów dali popis swoich umiejętności wokalnych i instrumentalnych. Mocne uderzenie gitar i perkusji, delikatne brzmienie fletów i dzwonków, wprowadziło wszystkich w świąteczny nastrój. Później rzeka wierszy, życzeń i piosenek, skecze, konkursy, przedstawienia. Radość, śmiech i duma z własnych wnuków. Każdy wnuk musiał się zaprezentować na scenie i złowić spojrzenie Dziadków. Na zakończenie programu zaprezentowali się nasi uczniowie uczęszczający do Szkoły Tańca Towarzyskiego M.A Dobrowolscy. Gorące tańce latynoamerykańskie: samba, cha cha, stara dobra polka oraz taniec nowoczesny rozgrzały w ten piękny zimowy dzień do czerwoności! Aż trudno uwierzyć, że większość dzieci tańczy dopiero kilka miesięcy! Później przyszedł czas na laurki, własnoręcznie wykonane upominki, całusy i uściski, małe słodkie co nieco i herbatkę. Miło było posiedzieć i pogadać z nauczycielami o wnukach, ze swoimi starymi sąsiadami, ale i nowych Dziadków przybyło sporo! Nawiązały się nowe znajomości i utrwaliły stare. Rzadko mamy okazję spotykać się w tak doborowym , wielopokoleniowym towarzystwie!
Beata Waryś
{phocagallery view=category|categoryid=216|limitstart=0|limitcount=6}